czwartek, 12 listopada 2015

3

V a n e s s a
O 3.30, Vanessa zasnęła w Luke'a ramionach. O 3.32, właśnie, kiedy Luke wstawał żeby wyjść, Alex wysłał wiadomość.
Luke nie mógł nic poradzić na ciekawość, skąd pochodził ten dźwięk, jednak kiedy się zorientował, że to Vanessy telefon, po prostu wyszedł.
Kiedy Vanessa się obudziła o 5.19, spodziewała się, że zobaczy Luke'a obok siebie, albo chociaż notkę, która wyjaśniałaby brak jego obecności, po prostu dlatego, że Alex zawsze tak robił, ale nie było tam nic.
Vanessa musiała zaakceptować fakt, że Luke nie był Alexem.
Westchnęła i wstała, ziewając.
Otworzyła wiadomość w telefonie i napisała do Scottie: "OMG, Pooty, mój nowy przytulacz jest najgorętszą rzeczą jaką widziałam!!". Wtedy zobaczyła wiadomość od Alexa i uniosła brwi, nie dlatego, że nie chciała z nim rozmawiać, ale dlatego, że poczuła się winna.
Przytulacz Alex [małpia emotka lub cokolwiek], 3.32 - Van kochanie przepraszam że Cię wystraszyłem czy cokolwiek, okej tęsknię za tobą i tęsknię za podkradaniem całusów w Twój policzek kiedy śpisz, nie obchodzi mnie jeśli mnie nie kochasz w ten sposób ja po prostu chcę Cię zobaczyć (przeczytane)
Vannesta, 5.24 - Też za Tobą tęsknię, Alex. I tęsknię za naszym przytulaniem :(( (przeczytane)
W tym czasie, Vanessa debatowała, czy zadzwonić do Luke'a po przytulanie czy nie, uznała, że nie powinna tego robić, bo on po prostu wyszedł, ale ona naprawdę potrzebowała przytulania.
Vanessa wreszcie otworzyła telefon, szukając numeru Luke'a. Kiedy Scottie odpowiedziała na jej wiadomość, coś o "pieprzeniu go prosto w cipę", odetchnęła z ulgą, znajdując coś, by odpędzić swoje myśli od przytulania.
Wtedy, o 7.45 Scottie powiedziała, że musi iść, i zgadnijcie co? Vanessa wciąż potrzebowała przytulenia. Więc zadzwoniła po Luke'a i 17 minut później pojawił się.
Miał na sobie czarne, obcisłe jeansy i duży czarny sweter, jego ręce macały rękawy. Vanessa nie mogła się powstrzymać od pochylenia się i przytulenia dużego, przytulaśnego misia, którym był Luke.
Zesztywniał trochę, więc ona odsunęła się, przypominając sobie, że on nigdy nie przytulał jak Alex.
Uśmiechnął się i potrząsnął głową, przytulając ją, kiedy wyszeptał do jej ucha "Chcesz się przytulać, kochanie? Możemy się przytulać."

3 komentarze:

  1. jejciu ;3 to takie słodkie - ja też chcę takiego przytulacza ;'(

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na rozdział 4 <3

    I nominowalam ciebie do Liebster Awards Blog <3. Tutaj masz link : http://cher-lloyd-and-one-direction.blogspot.co.uk/2015/11/liebster-awards-blog.html

    OdpowiedzUsuń